Różni ludzie lubią różnorodne techniki seksualne. Każdy ma swoje własne preferencje – warto jest więc je uszanować. Obecnie, ze względu na rozwój filmów pornograficznych, dużo osób znacznie łatwiej odkrywa to, co ich naprawdę kręci i podnieca. W dawnych czasach było to trudniejsze, bo ludzie nie potrafili sobie pewnych rzeczy wyobrazić. Niemniej jednak facesitting znany jest już od dawien dawna i można nawet znaleźć obrazy sprzed setek lat, które pokazują tę praktykę. Tak długo, jak nie krzywdzi się innych osób, nie trzeba się wstydzić swoich preferencji seksualnych. Nie musisz więc wstydzić się tego, że lubisz facestting.
Zobacz też: opowiadania erotyczne
Co to jest facesitting?
Facesitting jest praktyką seksualną polegającą na tym, że jedna strona siada na twarzy drugiej strony. Często osoba, na której twarzy się siada, leży i jest stroną uległą. Warto mieć świadomość, że w trakcie face sitting to kobieta jest stroną aktywną. Podczas takiej praktyki dochodzi do kontaktu oralno-genitalnego bądź oralno-analnego. Facesitting wziął się oczywiście od fetyszu osób, które uważają za seksowne siedzenie na twarzy. W ten sposób mogą mieć blisko organy rozrodcze partnera bądź partnerki i mogą znacznie łatwiej uprawiać seks oralny. Ponadto, warto jest też mieć na uwadze fakt, że niektórzy ludzie naprawdę lubią być poniżani i lubią, gdy odcina się im dopływ tlenu – oczywiście do pewnego stopnia. I facesiting właśnie na to im pozwala.
Dlaczego stało się to popularne?
Obecnie facesiting stał się bardzo popularny, ponieważ można go uświadczyć w naprawdę dużej ilości filmów pornograficznych. Ponadto nie można zapominać także o działaniu literatury. Takie tytuły, jak 50 twarzy Greya, Candy z roku 1958 czy też 100 pociągnięć szczotką przed snem, obudziły pragnienia seksualne w wielu osobach, szczególnie w kobietach, które do tej pory raczej nie podejrzewały siebie o takie zainteresowania, bądź były zbyt nieśmiałe, aby przyznać, że interesuje je seks lub różne inne praktyki seksualne. Dla niektórych powodem popularności facefisitingu może być ich własna wyobraźnia. Takie osoby często zastanawiają się nad tym, w jaki sposób urozmaicić swoje życie seksualne z partnerem bądź z partnerką! Takie osoby często nie spotkały się z tym w filmach, ale na pewno obiła im się ta technika o uszy!
O czym należy pamiętać?
Są jednak rzeczy, o których należy bezwzględnie pamiętać – i pierwszą z nich, zdecydowanie jest higiena, zarówno twarzy na której się siada, jak i oczywiście miejsc intymnych. Facesiting może się na samym początku wydawać nieco niehigieniczny – w końcu przybliża się genitalia czy odbyt do twarzy, jednak mimo wszystko, należy mieć te miejsca zadbane. Nawet jeżeli wydaje się to całkowicie zbędne. Nie należy także zapominać o tym, aby reagować podczas face sitting na to, jak zachowuje się osoba, na której twarzy się siedzi. Jeżeli narzeka na problemy z oddychaniem, trzeba natychmiast zejść z jej twarzy, ponieważ dalsze siedzenie może być niebezpieczne. No i należy także pamiętać o swoich własnych genitaliach i o tym, aby dbać, żeby nic im się nie stało.
Sprawdź również: sprzedaż nagich zdjęć w sieci
Jak prawidłowo usiąść na twarz?
Jest kilka kroków, które należy spełnić, aby odpowiednio usiąść na czyjejś twarzy. Face sitting wcale nie jest aż tak prostą rzeczą, jaką się wydaje. Przede wszystkim należy rozkraczyć się tuż nad twarzą i usiąść jakby na kolanach, ponadto należy reagować na to, jak osoba na której się usiadło reaguje, no i trzeba pamiętać o tym, żeby powiedzieć osobie, na której się siada, ze ma zdjąć z twarzy wszystkie niebezpieczne przedmioty (okulary, kolczyki). Dzięki temu, że będziesz trzymać się tych zasad, na pewno twoje doświadczenie w facestting będzie wyjątkowe i fascynujące i będziesz chciał to częściej powtarzać. A chyba o to chodzi, aby całość była przyjemna dla każdej ze stron.
Czy warto?
Facefisting nie każdemu przypadnie do gustu, jednak osoby które to lubią będą zadowolone z tej praktyki. Jeżeli chcesz, aby twój partner mimo wszystko kojarzył facestting z czymś przyjemnym, to musisz zacząć z tym delikatnie i nie narzucać mu tego. Spróbujcie to zrobić raz, czy dwa razy, a po jakimś czasie, możecie jeszcze bardziej urozmaicić tę praktykę. Niemniej trzeba jednak pamiętać o tym, by zawsze pytać się partnera czy partnerkę, czy chce się przyłączyć do takich zabaw. Mimo wszystko nie każdy będzie zadowolony z myśli o tym, że genitalia mają zbliżyć się do jego czy jej twarzy. Niektórzy mimo wszystko uważają to za zbyt obrzydliwe. I należy uszanować ich zdanie.
Kto siada na twarz częściej?
Jak już zostało powiedziane kobiety siadają częściej na twarzach mężczyzn i to one są stroną dominującą w tym przypadku. Facesting jest więc bardziej kobiecym rodzajem praktyki. Niemniej jednak zdarzają się mężczyźni siadający na twarzach kobiet, jednak taka technika ma nieco inną nazwę – teabagging. Ponadto warto wiedzieć, że jest to technika, którą mogą wykonywać także pary homo. Jest to o tyle ważne, ponieważ nie każdą praktykę seksualną mogą wykonywać wszystkie pary, a przy facesting akurat mogą. I jest to niezwykle pokrzepiające dla osób homoseksualnych, które także mają ochotę na wprowadzenie nowych rzeczy do swojego życia łóżkowego. I chcą urozmaicić swoje własne igraszki.
Sprawdź też: polskie amatorki foto
Podsumowanie
Każdy może robić co chce ze swoim ciałem, a jeżeli uzyska zgodę partnera bądź partnerki, to może też próbować z nimi wykonywać różne praktyki. Warto więc próbować – w końcu to pozwala na wymarzone urozmaicanie życia seksualnego, które często w dzisiejszych czasach jest po prostu nudne. I chociaż facesitting jest przeznaczony raczej dla fetyszystów, to zawsze warto dać się namówić na ten jeden raz, aby sprawdzić, czy jest to coś dla ciebie. Bo może akurat okazać się tak, że ci się to spodoba i będziesz chciał to wykorzystywać częściej. A tego się nie dowiesz wyłącznie poprzez oglądanie filmów pornograficznych, czy przez czytanie książek erotycznych – tego dowiesz się wyłącznie przez praktykę!
Dobrze, że piszą o tych kolczykach – mój chłopak miał w wardze, jak próbowaliśmy tej zabawy. Na szczęście skończyło się tylko na bolesnym zadrapaniu i konieczności przemywania antyseptykiem, a nie na szyciu.
My w sumie dopiero wchodzimy z partnerką w świat BDSM, ale takie poniżenie przez siadanie na twarzy wydaje się całkiem fajne. Trzeba zgłębić temat 🙂 Dzięki za ten artykuł! Sporo rozjaśnia
Osobiście – polecam! Usta mojego chłopaka były tak blisko mojej cipki, jak nigdy dotąd. Nawet jak go lekko przyduszałam udami, to nawet nie robił problemu. Za to mogłam niemal jeździć na jego twarzy, a orgazmy były naprawdę silne.
Słyszałem o różnych sposobach stymulacji i pieszczotach, ale facesitting jakoś mi umknął. To mogłoby być ciekawe doświadczenie 🙂 chyba warto byłoby spróbować ze swoją dziewczyną