Dla wielu to tabu, dla innych – sposób na całe życie. Tajemnica, dominacja, tortury, w tym te wywołujące ból oraz praktyki obejmujące krępowanie i wiele innych zachowań, mogące powodować dreszcz niepokoju… Zwolennicy tych zabaw jednak odnajdują w nich mnóstwo przyjemności, nie tylko na płaszczyźnie fizycznej, ale i psychicznej czy nawet duchowej.
BDSM to zabawy nie dla każdego, choć wiele osób nieśmiało zerka w ich kierunku, czując, jak ten lepki i niebezpieczny świat kusi. Czym on jest? Z czym się często wiąże? A także – jak zacząć zabawy w klimatach dominacji? O tym dowiesz się z poniższego artykułu.
BDSM – czyli co?
BDSM ma wiele rozwinięć, a każda litera odnosi się do co najmniej kilku terminów. W skrócie jednak można powiedzieć, że są to zachowania (nie tylko seksualne), obejmujące m.in. dominowanie psychiczne i fizyczne jednych osób nad innymi, uległość tych drugich, opierająca się na całkowitej poddańczości. Ważny element stanowi krępowanie i unieruchamianie, więc wiązanie rąk, nóg, a także związywanie ciała partnera. Nie należy zapominać też o aspekcie sadyzmu i masochizmu. Pejcze, szpicruty, nahajki i inne baty stanowią ważny element w BDSM, tak samo, jak odpowiednie stroje czy inne narzędzia tortur.
Sprawdź również: Zarabianie na nagich zdjęciach
Czy komuś w trakcie takich zabaw dzieje się krzywda? Absolutnie nie. Podstawą układów BDSM jest dobrowolność. Bez zgody obu stron na przyjęcie danej roli, nie ma żadnej mowy, by podobne praktyki były stosowane. Klucz stanowi zaufanie i chęć przyjęcia określonej roli. Niewolnik w istocie staje się nim z własnej woli. Każdy też w dowolnym momencie może powiedzieć „stop”, a obowiązkiem drugiej strony zaś jest natychmiastowe przerwanie. Jako jednak, że przy silnych emocjach bardzo często zdarza się, że torturowany mówi „nie”, choć chce dalej uczestniczyć w zabawie, zwykle ustala się tzw. bezpieczne słowo. Najczęściej nie wiąże się ono z seksem czy sytuacją, w której obecnie są. Musi za to być łatwe do zapamiętania i wypowiedzenia.
Warto przy tym zauważyć – BDSM to nie pusta przemoc i krępowanie dla krępowania. W dominacji, uległości i sadomasochizmie chodzi przede wszystkim o stworzenie atmosfery zdominowania jednej osoby przez drugą. Wszystko też zależy od tego, jak głęboko dana para chce wejść w ten świat. Niektórzy bowiem czerpią najwięcej przyjemności z BDSM-u tylko jako z urozmaicenia zabaw w łóżku. Inni zaś przenoszą tę atmosferę nawet na całe życie. I tak partner może stać się niewolnikiem drugiej strony na całe 24h. Wiąże się to z noszeniem odpowiedniego stroju, zachowaniem, a także poddawaniem się poszczególnym zadaniom i torturom.
Krępowanie, sadyzm i masochizm – czyli poszczególne elementy BDSM
Każdy rodzaj aktywności w BDSM może się od siebie znacząco różnić, w zależności od wybranych środków. Krępowanie i unieruchamianie, jak i zadawanie bólu ma różne oblicza, począwszy od metod po intensywność. Dlatego przedstawimy je w osobnych punktach.
Ból – czyli sadyzm i masochizm
Zadawanie bólu jest niczym innym jak najbardziej przejrzystą formą dominowania jednej osoby nad drugą. Zazwyczaj w grę wchodzą przede wszystkim kary cielesne, choć niekiedy, w skrajniejszych przypadkach, chodzi o samo cierpienie fizyczne. Dla niektórych bowiem zarówno przyjmowanie, jak i zadawanie bólu wiążę się z odczuwaniem rozkoszy seksualnej. W każdym razie można to robić na najróżniejsze sposoby.
Sprawdź również: opowiadania erotyczne
Przyjęło się, że typowe dla BDSM są wszelkiej maści pejcze czy szpicruty. Obok nich jednak są klepki, a także zwykłe klapsy. Razy mogą być zadawane na pośladki, plecy, ale i na piersi czy twarz. Nie brak też innych metod zadawania bólu, w tym np. wylewania rozgrzanego specjalnego wosku na skórę partnera lub, po prostu, przez ostry seks. Istotne jest ich stopniowanie, gdyż zbyt silne bodźce na sam początek, mogą skutecznie zniechęcić partnera, zainteresowanego tym światem.
Wiązanie i unieruchamianie
W zależności od przyjętych metod krępowania może ono służyć zarówno faktycznemu unieruchomieniu, jak i artyzmowi. Sęk w tym, że sposoby unieruchamiania są najróżniejsze. Prawdopodobnie najbardziej finezyjnym jest to przy użyciu sznura. Wywodzące się z Japonii Kinbaku i Shibari to sztuki zdobienia ciała liną. Wywodzi się, a jakże, od metod krępowania więźniów. Obecnie jednak dla wielu osób stało się artystyczną metodą krępowania kochanków. Liczą się tu nie tylko ciasne i skomplikowane sploty, które ograniczają ruchy. Nie mniej istotne pozostaje takie prowadzenie sznura, by podkreślić poszczególne elementy ciała. Stąd na przykład bardzo często ciasno obwiązuje się piersi. Najczęściej do tego celu wykorzystuje się linę z juty, a dobór odpowiedniego produktu wcale nie jest łatwy, gdyż duże znaczenie ma również grubość powrozu.
Artyzm to jednak tylko jedna strona medalu. W wielu przypadkach chodzi bowiem tylko o unieruchomienie w celu zadawania tortur lub całkowite uzależnienie od aktywnego partnera na czas odbywania stosunku. Chyba najbardziej typowym gadżetem w tej kategorii są kajdanki. Tych zaś jest szeroki wybór. Począwszy od stalowych z zapadką bezpieczeństwa, przez skórzane po materiałowe. Nie brak też kajdan na kostki u nóg lub zespolonych, czyli łączących zarówno obręcze na górne, jak i dolne kończyny. Kajdanki zazwyczaj służą do skuwania kończyn ze sobą, z drugiej strony można ich użyć do przykucia partnera np. do łóżka.
Podobną rolę odgrywają szarfy, mające bardziej luksusowy wymiar i będące delikatniejsze od wszystkich powyższych sposobów krępowania. Są też znacznie wszechstronniejsze. Mogą służyć nie tylko do unieruchamiania, ale na przykład zawiązywania oczu, co znacznie potęguje wrażliwość na bodźce.
Do unieruchamiania partnerów służą również bardziej zaawansowane urządzenia. Wśród nich można znaleźć dyby – zarówno te w klasycznym wydaniu, jak i bardziej nowoczesnym. Z drugiej strony są krzyże w kształcie litery X, z kajdanami na końcach wszystkich ramion. Podobnych konstrukcji znajdzie się w sklepach dla fanów ostrych zabaw naprawdę wiele, a to wynika z faktu, że w BDSM wrył się silnie klimat gotyku, z którym te sprzęty się wiąże.
Przy ograniczeniu ruchu nie sposób nie wspomnieć o jeszcze jednym, bardzo ważnym elemencie – kneblowaniu. Można wyróżnić różne metody zamykania ust. Czasem wystarczy sam sznur, choć drogerie erotyczne z zabawkami dla wielbicieli dominacji mają do zaoferowania specjalne kneble – kulkowe, paski z klapką i im podobne.
Dominacja i uległość
Przyjęcie odpowiednich ról jest zdecydowanie najważniejszym elementem w BDSM. To układ polegający na podległości, zdecydowanie dalej wychodzący poza ramy standardowych role-playów, tym bardziej że, jak wspomnieliśmy, często relacje te przekładają się na całe życie pary. Bardzo istotne więc stają się określone zachowania i postawy. Z tego zaś wynika, że zdominowana osoba nie ma prawa pokazywać żadnych przejawów niezależności od pana i musi wykonywać wszelkie polecenia.
Zachowanie dominującego zaś podlega dużo większej swobodzie. To on jest panem (lub panią) sytuacji i to on decyduje, co robi – i co ma robić niewolnik. W zależności od umowy (warto ustalić granice, które później ewentualnie, przy wspólnym ustaleniu, będzie się przekraczać), może pozwalać sobie na kary wobec swojego niewolnika, nagrody, jak i całkowicie lekceważące traktowanie, łącznie z wulgarnym obrażaniem.
Co ciekawe – z obu tych ról nie wynika bynajmniej brak szacunku dla drugiej strony. Wręcz przeciwnie – wiele par zaznacza, że stworzenie takich relacji pokazało im, jak lepiej się sobie oddawać. BDSM uczy również szacunku dla drugiej osoby, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że każdy może przerwać w dowolnym momencie, jeśli tylko poczuje się niekomfortowo. Ponadto pomaga pogłębić zaufanie – bo trzeba dużej ufności, by nawet przy szczycie doznań, wierzyć, że partner w jednej chwili zatrzyma się.
Jak zacząć z BDSM-em?
Jeśli dla Ciebie jest to obcy świat, którym jesteś zainteresowany, zapewne ciekawi Cię to, jak możesz zacząć. Cóż… najlepiej przygodę tę rozpocząć od pojedynczych zabaw. Sprawdź ze swoją partnerką czy partnerem, czy podobają Wam się klapsy. Jeśli tak – przejdźcie na kolejny poziom i zabawcie się przy użyciu prostego pejcza. Spróbujcie też kajdanek lub szarf. Zobaczcie, jak będziecie się czuli, kiedy jedno z Was będzie skrępowane, oddając się całkowicie drugiej stronie.
Jeśli zaś brakuje pomysłów – zawsze można sięgnąć po jedną z wielu gier erotycznych, które wprowadzą grających w świat BDSM. Zazwyczaj w pudełku są różne gadżety, w tym kajdanki, szarfy, wibratory i piórka (tak, takie doznania również wiążą się ze światem dominacji), a do tego polecenia, instruujące, co w tej chwili zrobić. Dzięki temu łatwiej będzie Wam poznać ten niezwykły, tak bardzo kontrowersyjny klimat.