Byłem jeszcze młodym chłopakiem, kiedy zadzwonił do mnie Kamil, mówiąc, że ma koleżankę, która nie chce wyjść bez swojej przyjaciółki. Zapytał, czy mógłbym mu pomóc, idąc z nimi jako towarzysz dziewczyny. Randki w ciemno nie były moją ulubioną rozrywką, ale Kamil przekonał mnie, obiecując piwo i wspominając o ich zamiłowaniu do zabaw pod kołdrą. Pomyślałem, że warto spróbować, więc zgodziłem się.
Kamil podjechał swoim wyremontowanym vanem. To było naprawdę imponujące auto. W drodze po dziewczyny omawialiśmy plany. Zdecydowaliśmy się na plażę nad rzeką. Dziewczyny, które zabraliśmy, były typowymi, zabawnymi brunetkami. Było gorąco, więc ubraliśmy się bardzo luźno.
Pragniesz więcej wrażeń? Koniecznie sprawdź nasze najnowsze opowiadania erotyczne
Powiedzieliśmy im, gdzie zamierzamy jechać, a one odpowiedziały „ok” bez większych emocji. Na niebie nie było ani jednej chmurki. Świecił jasny księżyc, a gwiazd było mnóstwo. Dotarliśmy nad rzekę, a Kamil wyciągnął koce i piwo z bagażnika. Plaża była całkowicie opustoszała, bo znajdowała się daleko od miasta. Rozłożyliśmy się na kołdrach, usiedliśmy i zaczęliśmy pić piwo. Po chwili Kamil zasugerował, że on i jego dziewczyna przeniosą się bliżej rzeki.
Gdy odeszli, dziewczyna, z którą byłem, zbliżyła się do mnie i nagle zaczęła mnie całować. Nie czekała długo. Miałem już trochę doświadczenia, ale to było zupełnie inne. Miała największe oczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Zsunęła moją koszulkę i zaczęła całować i lizać moją klatkę piersiową. Ja z kolei zdjąłem jej bluzkę i uwolniłem jej piękne piersi. Wkrótce znalazła się na moim brzuchu, całując i lizając. Bez słowa rozpięła moje spodenki i zdjęła je. Potem zsunęła moje majtki, sięgnęła do mojego krocza i zaczęła zmysłowo masować.
Wiemy, że chcesz więcej sprawdź pozostałe seks opowiadania o nastolatkach
Nagle poczułem jej ciepłe, wilgotne usta na swoim członku. Nie wiedziałem, czy to moje brak doświadczenia, czy była naprawdę taka dobra. Pracowała ustami nad moim członkiem, a ja po chwili powiedziałem, że niebawem dojdę. Zatrzymała się i położyła się obok mnie, prosząc, żebym ją zaspokoił. Nie musiałem długo się namyślać. Wszedłem w nią, a ona była naprawdę namiętna. Nie trwało to zbyt długo, ale daliśmy z siebie wszystko. Po wszystkim wstałem i poszedłem nad rzekę, aby się ochłodzić. Myśląc, że woda ma tylko kilka centymetrów głębokości, wszedłem w nią. Okazało się, że zanurzyłem się po szyję. Na szczęście było ciepło, więc szybko wyszedłem i ubrałem.