Czasami w firmie, w której pracowałam były organizowane wyjazdy integracyjne tak, aby poszczególni pracownicy byli w stanie bliżej się poznać. Tak było i tym razem. Jechałam z kilkoma znajomymi na taki właśnie wyjazd i zastanawiałam się, czy będzie jak zwykle: kilka zorganizowanych zabaw, a poza tym wielka nuda. Miałam ochotę na jakąś niezobowiązującą przygodę. Od kilku tygodni zarówno w pracy, jak i po pracy wchodziłam na chat erotyczny, na którym kontaktowałam się z chętnymi facetami, którzy mieli taką samą dziką ochotę na sex, jak ja.
Oczywiście żaden z moich współpracowników nie wiedział, że korzystam z czatu erotycznego, zwłaszcza w godzinach pracy. To był taki mój mały sekret. Miałam dziką ochotę na to, żeby ktoś mnie przerżnął i przyznam się szczerze, trochę fantazjowało mi się o tym, że coś takiego może stać się na tym wyjeździe integracyjnym. Przecież nie o takich akcjach czytało się w opowiadaniach erotycznych, które można było znaleźć w Internecie. Takie akcje na wyjazdach pracowniczych musiały być więc dość częste. I w sumie dobrze, bo w jaki sposób można poznać się bliżej, niż przez seks?
Sprawdź również: opowiadania erotyczne
***
Gdy dotarliśmy na miejsce, każdy z nas dostał przydział na osobny pokój, tak aby po wszystkich zaplanowanych atrakcjach na dany dzień, można było odpocząć w swoim własnym towarzystwie. Dawało to też pewne możliwości zapraszania innych ludzi do swojego pokoju, bez wiedzy reszty. Miałam więc szansę na to, aby wieczorami korzystać z sex chatów od których byłam już w tamtym momencie uzależniona.
Jeżeli chodzi o rozrywki w trakcie dnia, to były one zróżnicowane – trochę sportowych, trochę takich, które wymagały myślenia. Co jakiś czas rzucałam w eter jakiś sprośny żart z którego przeważnie śmiał się jeden z kolegów, patrząc się przy tym na mnie cały czas. Pomyślałam więc, że może jednego dnia, nie będę musiała odpalać sex czatu, tylko faktycznie przytrafi mi się fajny, szybki numerek, z kolegą który miał takie samo poczucie humoru jak ja. Okazało się, że się nie pomyliłam.
Po jednej z rozrywek, przygotowanej dla nas przez firmę, ten facet podszedł do mnie i zagadał.
– Ty taka trochę swawolna jesteś!
– No troszkę. Może to przez to, że za dużo czasu spędzam na sex chatach – zaśmiałam się.
– O, ja też na nie wchodzę, czasami fajnie jest popisać z napalonymi dziewczynami. W realu czasami ma się wrażenie, że wszystkie laski są cnotkami.
– Ha! – zaśmiałam się – większość lasek marzy o fiutach, ale boi się przyznać.
Nasza rozmowa ciągnęła się jeszcze przez chwilę, po czym wróciliśmy do rozrywek, które zostały przygotowane dla nas przez firmę.
***
Na szczęście po skończonych rozrywkach, gdy już wracałam do swojego pokoju, znowu spotkałam tego kolesia, który zaprosił mnie do siebie. Gdy tylko weszłam, pchnął mnie na ścianę i zapytał.
– Masz ochotę na szybki numerek?
Zaśmiałam się i kiwnęłam głową.
Zaczął mnie więc całować, a jego dłonie suwały się po całym moim ciele. Byłam spragniona dotyku i miałam ochotę, na fajny niezobowiązujący sex, który czasami mi się trafiał, gdy się z kimś umówiłam przez sex czat. Po chwili, już nie tylko mnie całował, ale także rozbierał. Postanowiłam w przypływie chwili, że też zacznę pozbawiać go jego ciuchów. W końcu stanęliśmy naprzeciwko siebie nadzy, a on wziął mnie na ręce i rzucił na swoje łóżko.
Sprawdź również: Jak zarabiać na nagich zdjęciach w sieci?
Po chwili zaczął mnie już pieprzyć na całego, jego penis w całości był w mojej cipie, aż po jaja. Było to doświadczenie bardzo brutalne, ale też bardzo ekscytujące. On ruszał swoimi biodrami niezwykle szybko, tak że mi po chwili zaczęło brakować tchu. Zmieniliśmy kilka razy pozycję, byłam ruchana na pieska, na stojąco – on mnie wtedy trzymał i wykręcał moje ramiona do tyłu tak, że nie byłam w stanie się o nic oprzeć. Na końcu postanowił, żebym zrobiła mu loda i wzięła wytrysk do gardła. To było wspaniałe, brutalne i hardcorowe. Skończył mi w gardle, ja to połknęłam, a on patrzył się na mnie, jak na swoją zdobycz.
– Ten wyjazd integracyjny jest jednak udany!
Zaśmiałam się.